Od kilku dni można podziwiać ten niesamowity spektakl natury. Przez cały dzień żurawie żerują na okolicznych polach, by wieczorem wracać do bezpiecznych miejsc na niedostępnych bagnach. Są ich setki. W małych grupach po 5-7 sztuk i w dużych kluczach po kilkadziesiąt osobników co wieczór przelatują nad naszym gospodarstwem. W drugiej połowie miesiąca ich liczba jeszcze wzrośnie. Zbierające się stada liczone będą w tysiącach. Żurawi krzyk tym razem jest zapowiedzią niechybnie nadchodzącej jesieni.